Bartek, cysterki i szlak widmo

Owińska-Murowana Goślina_dane mapy: @autorzy OpenStreetMap na licencji ODbL


Start: Owińska, dworzec PKP

Meta: Murowana Goślina, przystanek MPK Murowana Goślina/Dworzec

Oznakowanie szlaku: po Owińskach poruszamy się szlakiem czarnym (lekko zbaczając z niego w okolicy parku krajobrazowego, aby móc zobaczyć Pałac von Tresków - na mapie kolor szary), z Owińsk wychodzimy szlakiem niebieskim, potem opuszczamy go na rzecz szlaku czerwonego, za Okońcem przechodzimy znowu na szlak czarny, którym dochodzimy do Murowanej Gośliny

Jakość oznakowania: ostrożnie w miejscach opatrzonych wykrzyknikami! Słabo oznaczone  są istotne zmiany kierunku, my udawaliśmy się oczywiście zawsze w złym i musieliśmy zawracać. W dodatku przy pierwszym wykrzykniku skręciliśmy w prawo zamiast w lewo, a już na "pomylonej" trasie odnaleźliśmy znaki niebieskie wprowadzające nas w leśny gąszcz i następnie w nim zanikające (prawdopodobnie stary przebieg szlaku, po którym znaki nie zostały całkowicie usunięte - na mapie "szlak widmo" oznaczony kolorem ciemnoniebieskim)

Długość trasy: licząc z odcinkami nadłożonymi przez pomylenie trasy - 22 km (bez nich ok.19 km)

Linki: 
> Park Orientacji Przestrzennej w Owińskach
> o dębie Bartku z Owińsk...
> ... i o "tym" dębie Bartku
> o architekturze świetlicy wiejskiej w Rakowni


Sporo do zobaczenia mamy już na samym początku wycieczki, w Owińskach. Po pierwsze, pałac rodziny von Treskow z początku XIX w., otoczony parkiem krajobrazowym (niestety w odkupionym od prywatnego właściciela przez gminę Czerwonak pałacu nic się nie dzieje, puste ramy okien służą za galerię plakatu). Po drugie, dawny klasztor cysterek, obecnie siedzibę ośrodka Szkolno- Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych. Po trzecie, Park Orientacji Przestrzennej dla osób niewidomych założony przy ośrodku, jedyny na taką skalę obiekt podobnego typu w Europie. Po czwarte, Dąb Bartek. Nie jest to "ten" dąb Bartek z Zagnańska, którego wiek mylnie szacowano niegdyś nawet na 1200 lat, co dawałoby mu pozycję najstarszego drzewa tego gatunku w Polsce (po badaniach dendrologów jego wiek szacuje się na 670 lat, czyli niewiele - jak dla dębu- więcej niż liczy sobie sześćsetletni Bartek z Owińsk). Wg legendy, dąb z Owińsk został posadzony przez Władysława Jagiełłę (rękami zaufanego rycerza Bartka) na pamiątkę zwycięskiej bitwy pod Grunwaldem.



dąb Bartek z Owińsk - jest nawet podpisany


Idąc za czarnymi znakami ulicą Kolejową, napotykamy ogrodzony teren dawnego szpitala psychiatrycznego. Szpital działał w Owińskach od czasów pruskich, początkowo w klasztorze odebranym siostrom, a od II poł. XIX w. również w nowym zespole budynków przy ul. Kolejowej. Podczas II wojny światowej pacjenci szpitala zostali wymordowani przez hitlerowców. Takie historie niewątpliwie pobudzają wyobraźnię... >>>pobudzają tutaj <<<... co udaje się wykorzystywać również w całkiem szczytnym celu obecnemu właścicielowi obiektu >>> udaje się wykorzystać tutaj<<< 


dawny ośrodek psychiatryczny w Owińskach


Wędrując z Owińsk w kierunku Kamińska, mijamy po lewej stronie wieś Potasze, której nazwa wywodzi się od od potaszu (potażu) - przodka sody oczyszczonej stosowanego do wypieku pierników. Taki potaż z popiołu po spalonych drzewach o twardym drewnie uzyskiwały (i następnie transportowały do Torunia) zaradne cysterki z Dziewiczej Góry, te same, które dla barwnika hodowały czerwca polskiego.





Dalej wędrujemy przez Kamińsko i osadę Okoniec, gdzie znajduje się malownicze Jezioro Miejskie (dlaczego "miejskie"? Nie wiadomo.) Czarnym szlakiem dochodzimy do Rakowni, w której zwraca naszą uwagę ciekawa architektura świetlicy wiejskiej, zaprojektowanej przez pracownię Jacka i Filipa Buszkiewiczów. 


świetlica wiejska w Rakowni


Wędrówkę kończymy w Murowanej Goślinie. Mamy jeszcze trochę czasu do autobusu, więc rozbijamy się obozem na przystanku. Wyciągamy termos i rozpakowujemy kanapki.


Komentarze