Beskid niski i mniej niski 6/7. Ponad koronami drzew

ścieżka w koronach drzew na Słotwinach


Trasa: Krynica- Zdrój > (zielonym szlakiem) Przełęcz Krzyżowa > (żółtym i niebieskim szlakiem) Drabiakówka > (niebieskim szlakiem) > Runek > Bacówka nad Wierchomlą > (niebieską ścieżką rowerową) Betlejemka > (czerwoną ścieżką przyrodniczą) Rezerwat Żebracze > Pod Wielką Bukową > (czarną ścieżką przyrodniczą) Bukowa > (czerwonym szlakiem) Pod Jaworzyną Krynicką > (początkowo zielonym szlakiem, później po zboczu stoku narciarskiego) Dolina Czarnego Potoku

Długość trasy: 23 km

Czas przejścia: (nie licząc popasu w Bacówce nad Wierchomlą) 5 godzin




Zielony szlak wyprowadza nas ulicą (nomen omen) Zieloną z centrum Krynicy na Przełęcz Krzyżową. Do szlaku dołącza się również trasa spacerowa Kiepury, rozpoczynająca się pod pomnikiem śpiewaka ustawionym przy restauracji Hawana (której nazwa jeszcze/ ostała się zwycięsko i czeka na zgon- cytując Stare Dobre Małżeństwo). Jan Kiepura, pochodzący z Sosnowca śpiewak występujący na największych scenach operowych świata, z Krynicą związał się przez willę Patria, ufundowaną przez niego w latach międzywojennych. Od roku 1967 w Krynicy odbywa się corocznie festiwal im. Jana Kiepury.

W rejonie Słotwin szlak zmienił nieco przebieg. Tymczasowo poprowadzono go tak, aby ominął teren budowy wieży widokowej, która ma być udostępniona do zwiedzania jesienią tego roku. Projekt systemu kładek oraz centralnej wieży ze zjeżdżalnią wzorowany był na istniejącej już w Czechach ,,ścieżce w obłokach" (Dolní Morava) czy słowackim ,,chodniku pośród koron drzew" (Bachledka k. Ždiaru). Co wyróżnia polską realizację, to główne elementy konstrukcyjne wykonane w całości z drewna. Wędrując w stronę Drabiakówki, podglądamy postępy prac.




Na rozstaju dróg Jan Kiepura skręca w kierunku Jaworzynki, a my za niebieskimi znakami odbijamy na Przysłop i Runek. Następnie kierujemy się ku Bacówce nad Wierchomlą. Ten odcinek trasy jest dosyć mocno uczęszczany, ale nie ma się co dziwić. Bacówka kusi rozbudowanym menu (furorę robi m.in. kugel, piwo rzemieślnicze z Grybowa oraz korzenna herbata z bacówki), a także równie rozbudowaną biblioteczką. Przy dobrej pogodzie w zestawie jest również panorama na Tatry... ale dzisiaj akurat nie.


panorama spod Bacówki nad Wierchomlą; tym razem bez Tatr


Po wyjściu z bacówki schodzimy w dół  prowadzącą do Szczawnika, oznaczoną na niebiesko trasą rowerową (nie mylić z niebieskim szlakiem pieszym na Pustą Wielką). Przy Betlejemce (drewnianym szałasie zbudowanym dla robotników leśnych; trudno go przeoczyć, bo jego szczyt zdobi tabliczka z napisem - a jakże- ,,Betlejemka")  skręcamy do rezerwatu Żebracze, przez który prowadzi ścieżka przyrodnicza. Nie spotykamy nikogo na całym odcinku od Betlejemki przez Wielką Bukową (wg mapy laminowanej: Jaworzynkę) oraz Bukową (tu mapa laminowana jest zgodna) aż do skrzyżowania z czerwonym szlakiem Runek- Jaworzyna Krynicka. Jesteśmy tylko my i buczyna karpacka. Oraz dość sporo natrętnych owadów latających.

Po dojściu do schroniska pod Jaworzyną postanawiamy być dzisiaj bardziej ambitni i schodzić nie drogą gospodarczą, a zielonym szlakiem. Nasze zapędy studzi jednak tablica z napisem ,,Uwaga! Utrudnienia! Szlak zielony czasowo zamknięty." ,,Cóż to mogą być za utrudnienia?" - zastanawiamy się, uparcie brnąc dalej. - ,,Czyżby to przewrócone w poprzek drzewo? Ha, ha, ha!" Miny rzedną nam, kiedy mijamy Diabelski Kamień, a następnie uszkodzone elementy orczyka narciarskiego i pakujemy się w środek budowy (jak się później dowiadujemy - budowy zbiornika przeciwpożarowego dla infrastruktury narciarskiej). W rezultacie zamiast drogą gospodarczą i zamiast szlakiem, przemieszczamy się ku Dolinie Czarnego Potoku nartostradą o średnim nachyleniu 26%.


słynna herbata korzenna z bacówki nad Wierchomlą

Komentarze