Koniec nie tylko drogi bitumicznej 3/7. Stalaktyty, stalagmity i stalagnaty.



Trasa: Międzygórze > (zielonym szlakiem) Góra Parkowa > (niebieskim szlakiem) Przełęcz Śnieżnicka > (żółtym szlakiem) Jaskinia Niedźwiedzia > (bez znaków) Rozdroże pod Porębkiem > (niebieskim szlakiem) schr. PTTK na Hali Śnieżnickiej > (czerwonym szlakiem) Międzygórze

Długość trasy: 23 km

Czas przejścia (nie licząc zwiedzania Jaskini Niedźwiedziej, trwającego ok. 40-45 min.): 5 godzin 20 minut




Znanym nam już zielonym szlakiem podchodzimy na Górę (Nie)Parkową, ale na rozstaju dróg wybieramy tym razem szlak niebieski. Ponieważ prowadzi on południowym zboczem Smrekowca, śnieg zaczyna się wyżej niż w wypadku północnego wariantu zielonego. Koło kapliczki Czterech Patronów na Przełęczy Śnieżnickiej skręcamy w lewo, aby Gęsią Gardzielą zejść do położonego w dolinie Kleśnicy Kletna. Dzisiejszy gwóźdź programu to zwiedzanie Jaskini Niedźwiedziej.

Jaskinia została odkryta w 1966 r. podczas eksploatacji złóż marmuru. Pracownicy kopalni natrafili na głęboką szczelinę oraz sporą ilość kości, w związku z czym niezwłocznie zawiadomili kierownictwo. Nie znaleźli jednak - jak początkowo przypuszczali - masowego grobu, ale żłobiony przez prawie trzydzieści milionów lat trójpoziomowy, kilkukilometrowy system sal i korytarzy z bogatą szatą naciekową. Kości okazały się należeć do prehistorycznych ssaków, w tym niedźwiedzia jaskiniowego, na cześć którego nazwano odkrycie.

Na trzy kwadranse wraz z resztą piętnastoosobowej grupy znikamy pod ziemią, w świecie kalcytowych polew, makaronów, mis martwicowych, draperii, stalaktytów, stalagmitów oraz stalagnatów. Klimat podkręcają przelatujące nad naszymi głowami nietoperze (żeby uspokoić tych, którzy nie należą do wielkich fanów Batmana, przewodnik żartuje, że są na baterie).




Po pożegnaniu z nietoperzami nie schodzimy do samego parkingu w Kletnie (bo niczego tam nie zaparkowaliśmy), a kierujemy się ku Siodłu pod Porębkiem. Stamtąd wspinamy się malowniczym niebieskim szlakiem na Halę Śnieżnicką, a potem schodzimy do Miedzygórza szlakiem czerwonym, który- jak wiemy- zaczyna sprowadzać w dół zaraz przy schronisku...

Komentarze