Majówka izersko- karkonoska 4/5. Ciasto w barwach narodowych.

relaks z patriotycznym ciastem w Dolnośląskim Centrum Sportu na Polanie Jakuszyckiej

Strażacy z Polubnego od rana szykują się do świętowania dnia św. Floriana. Festyn odbędzie się przy stacji kolejowej, gdzie rozstawiono już stoły z parasolami. Przy okazji można odwiedzić zlokalizowane na dworcu muzeum zubački czyli kolei zębatej funkcjonującej od końca XIX w. na najbardziej stromym odcinku linii Liberec- Wałbrzych, tj. z Tanvaldu do Kořenova. Linię uruchomiono z myślą o transporcie z Prus do Austrii drewna, wałbrzyskiego węgla kamiennego oraz wyrobów ze szkła produkowanych w Górach Izerskich i Karkonoszach. Mechanizm dodatkowej szyny zębatej wykorzystywano do końca lat 80. XX w. Wówczas pojawiły się lokomotywy adhezyjne (tj. wykorzystujące tarcie koła o tradycyjne szyny) o większej mocy, pozwalającej na pokonywanie wzniesień bez wsparcia. Zubačka została uznana natomiast za zabytek kultury, stając się popularną atrakcją turystyczną. Cykliczne jazdy zabytkowym taborem organizowano aż do końca zeszłego roku, kiedy Czeski Urząd Transportu Kolejowego cofnął zgodę na wykorzystywanie lokomotyw zębatych ze względu na stan torowiska. Udało się jednak pozyskać środki unijne na jego modernizację, dzięki czemu sentymentalne wycieczki mają powrócić w 2027 r. Tymczasem pozostają nowoczesne szynobusy... Jednym z nich dojeżdżamy z Kořenova do Jakuszyc.

W Jakuszycach rozdzielamy się. Połowa z nas ma bowiem dziś w planie bieganie z Adrianem Kosterą w ramach projektu Wyzwanie- 365 Triathlon, a druga połowa- zdobycie najwyższego szczytu Gór Izerskich.

Trasa: Jakuszyce> (zielonym szlakiem) Rozdroże pod Cichą Równią> Rozdroże pod Izerskimi Garbami> (czerwonym szlakiem) tabliczka pod Wysoką Kopą> Sine Skałki> Rozdroże pod Kopą> (żółtym szlakiem) Kapliczka Matki Boskiej Izerskiej> (niebieskim szlakiem) Rozdroże pod Cichą Równią> (zielonym szlakiem, potem bez znaków) Dolnośląskie Centrum Sportu Polana Jakuszycka

Długość trasy: 16 km

Czas przejścia: 3 h


Trasa z: Jakuszyce | mapa-turystyczna.pl

Na swoją wycieczkę mam mniej więcej tyle czasu, ile trwa przebiegnięcie maratonu. Wyruszam sprzed hotelu Jakuszyce Sport & Spa, na wysokości którego zaczyna się zielony szlak prowadzący do Rozdroża pod Cichą Równią i dalej do Rozdroża pod Izerskimi Garbami. Ten odcinek mojej trasy jest niestety bitumiczny, ale na czerwonym szlaku (Głównym Szlaku Sudeckim) odbijającym z asfaltu w wąską ścieżkę leśną zaczyna się robić ciekawie.

Podążam w stronę najwyższego szczytu Gór Izerskich, czyli zaliczanej do Korony Gór Polski Wysokiej Kopy (1127 m n.p.m.). Szlak nie prowadzi na sam jej wierzchołek, ale podobno można nań łatwo dotrzeć nieoznakowanymi ścieżkami. Pierwsza zaczyna się tuż za wiatą z ekologicznym dachem. Ze znalezieniem jej nie było problemu, ale wejścia na ścieżkę broni czerwona tabliczka z napisem: ,,Ostoja zwierząt. Nieupoważnionym wstęp wzbroniony". Nie czuję się upoważniona do przeszkadzania zwierzętom, idę więc dalej. Po przejściu kolejnych kilkuset metrów szlakiem dostrzegam znów dróżkę wydeptaną w jagodzinach, a na niej taką samą, czerwoną tabliczkę. Tuż obok stoi jednak sporych rozmiarów rozgałęziony drogowskaz z czarnym napisem na żółtym tle, informującym ni mniej, ni więcej, tylko o zdobyciu Wysokiej Kopy. Pod napisem umieszczono również skrzyneczkę z pieczątką. Najwyraźniej szczyt został lekko ,,przesunięty" dla ułatwienia życia zarówno zdobywcom KGP, jak i cietrzewiom.



Droga prowadzi dalej przez Przednią Kopę (1114 m n.p.m.) i Sine Skałki (1122 m n.p.m.), skąd roztacza się rozległy widok na dalszą część grzbietu ciągnącego się w kierunku Świeradowa- Zdroju.


widok z Sinych Skałek

Kontrolując czas stwierdzam, że nie będzie mi dziś dane ani podążać dalej Głównym Szlakiem Sudeckim, ani zjeść słynnych naleśników w Chatce Górzystów. Na Rozdrożu pod Kopą wybieram znaki żółte, zawracając w stronę Jakuszyc. Mijam drewnianą kapliczkę Matki Boskiej Izerskiej, gdzie przerzucam się na szlak niebieski, prowadzący przez mostek na Jagnięcym Potoku. Trawersuję teraz zbocze szczytu o nieprzypadkowej nazwie Złote Jamy. W średniowieczu prowadzono tutaj poszukiwania cennego kruszcu, o czym przypomina ustawiona przy drodze tablica.


tablica na zboczu Złotych Jam

Wychodzę z powrotem na Rozdroże pod Cichą Równią, skąd droga na Polanę Jakuszycką jest mi już znana. Docieram do Dolnośląskiego Centrum Sportu, gdzie druga połowa kręci ostatnie kółka na bieżni. Teraz, po zakończeniu uprawiania sportu, można zrelaksować się na leżaku z kawałkiem ciasta w patriotycznych barwach albo z kraftową ,,Łyżwą". Można też zakupić pamiątkowe gadżety z kolekcji ,,Cietrzew", które przypomną o tym, jak w trosce o chronionego ptaka zrezygnowało się z wejścia na najwyższy szczyt Gór Izerskich...

następny post

poprzedni post >

Komentarze